Lubię ruszyć czasem głową, dlatego chętnie sięgam po gry logiczne. Professor Layton and The Curious Village reprezentuje ten gatunek zmieszany z przygodówką. Wcielamy się w tytułowego bohatera, który wraz ze swoim asystentem przybył do wioski, aby rozwiązać zagadkę Złotego Jabłka – tajemniczego skarbu pozostawionego przez zmarłego barona. Aby to osiągnąć, musimy rozwiązywać łamigłówki o różnym poziomie trudności, których w grze jest 120 (plus bonusowe spoza kampanii). Dzielą się na różne rodzaje – logiczne, na spostrzegawczość czy też polegające na tym, by przenieść z punktu A do punktu B wskazany cel.
Rozwiązywanie zagadek jest satysfakcjonujące, a jeśli utkniemy to do każdej zagadki twórcy przygotowali dla nas trzy podpowiedzi, które możemy odblokować dzięki odpowiednim monetom znajdowanym na planszach. Bywają jednak zagadki, w których nie do końca wiadomo o co chodzi i kończyłem na szukaniu rozwiązania w internecie lub rozwiązywałem je z innym podejściem niż spodziewali się tego autorzy. Po kilku zagadkach nauczyłem się, że wszystkie łamigłówki są podchwytliwe i pierwsze co zaczynałem robić przy każdej nowej to szukanie haczyka. Interfejs przygotowany jest pod sterowanie dotykowe. Stylistycznie gra przypomina bajki, z kolorowymi tłami i kreskówkowymi projektami postaci. Fabuła pchana jest do przodu przez animowane cutscenki.
Jeśli lubicie gry logiczne i macie Nintendo DS (lub 3DS/2DS) warto się zapoznać. Ja jestem pewien, że sięgnę po kolejne części.